Niestety z dużym opóznieniem dotarła do nas informacja o śmierci ostatniego więżnia obozu jenieckiego w Kopaczowie stworzonego dla pojmanych Amerykanów.Obóz znajdował się kilkaset metrów od fabryki w Sieniawce. Clifford Austin,bo o nim mowa urodził się 8.1.1925 r w Vergeness,k.Vermont.W dniu 13.3.1943 wraz z trzema braćmi zaciągnął się do wojska.Służył w 106 Dywizji Piechoty,w Batalionie Artylerii, gdzie obsługiwał baterię C.589. Podczas bitwy o Ardeny 17.12.1944 dostał się do Niemieckiej niewoli i został osadzony w Kopaczowie (Oberullersdorf). Obóz funkcjonował pod nazwą „Arbeits Kommando # 1315” i przebywało w nim ok.300 Amerykańskich żołnierzy. Większość żołnierzy była zmuszona do pracy w fabryce benzyny syntetycznej w Hirschfelde,inni za konserwację linii kolejowej, której część wiodła do fabryki Zittwerke w Sieniawce.Niemiecka armia wycofała się z obozu 7.5.1945.Dzień póżniej na teren wkroczyły wojska Rosyjskie.12.5.1945 Clifford Austin wrócił do armii USA.W czerwcu 1945 r. wrócił do Stanów Zjednoczonych gdzie 7.12.1945 oficjalnie zakończył służbę w wojsku.Był założycielem grupy „Zittau Survivors”,(Przeżyliśmy Zittau),która skupiała weteranów obozu w Kopaczowie (spotykali się co rok na wspólnych zjazdach w różnych częściach USA.Po wojnie Clifford Austin pracował w firmie „Simmonds Precision Products” gdzie z biegiem czasu awansował na kierownika kadr i stosunków społecznych.Był zapalonym wędkarzem i myśliwym oraz aktywnym członkiem lokalnej społeczności.Z żoną Patrycją (wspólnie przeżyli 64 lata ), miał dwóch synów i gromadkę wnuków. Clifford Austin zmarł 26.5.2011 w Vergeness,swoim rodzinnym mieście.